Wyślij w świat :)
0
(0)

Alkohol na keto - informacje ogólne

Na diecie ketogenicznej celowo wprowadzamy swój organizm w specjalny stan, w którym tłuszcz staje się preferowanym źródłem energii. Osiąga się go poprzez świadome wybory żywieniowe, głównie związane z ograniczeniem spożywania węglowodanów. Picie alkoholu zaburza ten proces, co również może zagrażać ketozie. Oczywiście mogą wystąpić okoliczności, w których nie zechcesz rezygnować z drinka. W tym artykule dowiesz się, jaki alkohol na keto będzie najlepszym wyborem.

 

Pić czy nie pić oto jest pytanie

Zacznijmy od tego, że keto i alkohol to z zasady nie jest najlepsze połączenie. Alkohol to toksyna, która dewastuje nasz organizm. Nadużywanie napojów procentowych może przyczyniać się do powstawania wielu chorób: głównie wątroby i żołądka, ale też nerek, serca czy układu nerwowego. Jakby nie patrzeć, zdecydowana większość osób decydujących się na żywienie niskowęglowodanowe robi to właśnie ze względu na zdrowie. Ponadto etanol zaburza równowagę hormonalną. Sprawia, że wzrasta wydzielanie hormonu stresu, jakim jest kortyzol. Bezpośrednio wpływa na nasz nastrój. Dlatego nie jest zaskakujące, że niektórzy ludzie stają się nadmiernie euforyczni, drażliwi, a czasem nawet agresywni po spożyciu alkoholu. Hormon ten może również prowadzić do zaburzeń snu. Dodatkowo kortyzol powoduje zwiększone odkładanie tłuszczu, dlatego alkohol jest częściowo odpowiedzialny za powstawanie tłuszczu trzewnego. To zjawisko jest znane jako efekt “piwnego brzucha”.

Ketogenicy upijają się szybciej

 Alkohol odwadnia organizm i negatywnie wpływa na przyswajanie składników odżywczych. Po hucznej nocy będzie nam brakować ważnych minerałów i wtedy pojawiają się objawy kaca alkoholowego, takie jak ból głowy, zawroty, bóle brzucha, ogólne złe samopoczucie, problemy z koncentracją i nadmierne pocenie się. Osoby na diecie ketogenicznej upijają się szybciej. Związane jest to z funkcjonowaniem naszej wątroby. W normalnych warunkach ten organ w pierwszej kolejności zająłby się metabolizowaniem węglowodanów. W momencie, gdy spożywamy ich mało, pierwszym w kolejce będzie właśnie alkohol. Sprawi to, że procenty szybciej uderzą nam do głowy, a kaca doświadczymy już w trakcie imprezy. 

Alkohol na keto, informacje ogólne

Puste kalorie

Popularne drinki to często prawdziwe bomby cukrowe. Kolorowe likiery połączone z napojami gazowanymi, sokami, syropami potrafią zawierać tyle węglowodanów, ile średniej wielkości deser. Nie inaczej ma się z piwem czy winem. Do tego dochodzi podjadanie w trakcie picia. Hamulce puszczają i w ciągu kilku chwil nasza dieta low carb, za sprawą paluszków, chipsów czy innych przekąsek, staje się znowu high carb i to w najgorszym wydaniu. To kolejny powód, dla którego warto rozważyć czy alkohol na keto jest dobrym pomysłem.

Co wybrać?

Co jednak, gdy najdzie chęć? Osobiście uważam, że lepiej od czasu do czasu pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, niż regularnie odmawiać sobie wszystkiego, żeby później wpaść w wir “cheat meal’ów” i wrócić do starych, niezdrowych nawyków. W takich sytuacjach wybieraj alkohole czyste i wysokoprocentowe, takie jak wódka, rum, whisky, gin czy tequila. Najlepszą opcją jest mieszanie ich z wodą lub lodem. Jeśli lubisz słodkie drinki, zamiast soków czy tradycyjnych napoi gazowanych, wybieraj te bez dodatku cukru (Cola, Sprite Zero, lub wody smakowe z ekstraktami owocowymi, jak np. Żywiec). Z lżejszych alkoholi najlepszym rozwiązaniem będą wina wytrawne. Jeśli lubisz słodkie, zawiesiste likiery, jak advokat czy Baileys, też nie musisz z nich rezygnować. Wystarczy, że skorzystasz z moich przepisów. Są bezpieczniejszą i zdrowszą alternatywą.

Alkohol na keto, informacje ogólne

Pij z głową

W kontekście spożywania alkoholu umiar to słowo klucz. Najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie go do minimum, a w okresie adaptacji do ketozy całkowite zaprzestanie picia jakichkolwiek napoi procentowych. Wiele osób nie wyobraża sobie rezygnacji z alkoholu i dlatego nawet nie zaczyna diety ketogenicznej z obawy przed restrykcjami, jakie ze sobą niesie. Osobiście uważam, że zawsze lepiej jest wyprowadzać pozytywne zmiany w swoim życiu stopniowo i zgodnie z własnymi preferencjami. Nie ma sensu katować się i odbierać sobie przyjemności, jeśli można znaleźć złoty środek. Ważne jest, by pamiętać o konsekwencjach i odpowiedzialności za swoje wybory. Jeśli zdecydujesz się na drinka, nie zapomnij o nawodnieniu, suplementacji i zdrowym posiłku. A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o diecie ketogenicznej i jej wpływie na zdrowie, zapraszam do czytania moich innych artykułów.

Dodaj komentarz

Jak podobał Ci się post?

Wyraź swoją opinię klikając na gwiazdki lub w komentarzu powyżej.

Średnia ocena 0 / 5. 0

Jeśli post Ci się podobał

Zaobserwuj mnie na Instagramie =)